- jakoś nie wierze żebyś przezywała głębokie procesy myślowe, sori - powiedział dobitnie, nawet ją lubił, ale chyba nie miał za zbyt mądrą skoro tak powiedział. skonstatował, ze woźny sobie poszedł więc od razu wyciągnął papierosy - chociaż tym sie mógł posiłkować, mimo faktu że efekt miał się do jointa tak jak moja nauka matematyki przekłada się na wyniki na klasówce.